Pan szuka pani Wrocław

Opis oferty

Mówią, że jeśli coś jest głupie, a działa to wcale nie jest głupie. Niestety nie wiem jeszcze czy mój pomysł jednoczesnego poradzenia sobie z samotnością i nadmiernymi kilogramami zadziała, bo właśnie go wymyśliłem i zderzam z rzeczywistością:D

Po zimie i różnych niefajnych wydarzeniach odkryłem, że trochę za dużo się mnie zrobiło (190cm/98kg). Nie mam jednak ochoty się katować, biegać itp. zwłaszcza, że zaraz się zaczną upały. Wiem jednak, że nic tak dobrze nie działa jak... dobry humor i druga osoba. Dużo mniej się chce wtedy jeść, a we dwoje łatwiej się zachęcać i wspierać, dlatego pomyślałem, że... może jest tutaj dziewczyna z podobnym problemem i chęcią na jego rozwiązanie?

Razem - podkreślam razem, moglibyśmy dać sobie dużo wsparcia, ciepłych słów, wyciągać się wzajemnie - podkreślam wzajemnie, na spacery, a zamiast jeść... się całować. Zamiast późnej kolacji się przytulać. Zamiast smutnych myśli, spotykać się i obdarzać się empatią i wsparciem, chociaż po przez obecność i miłe ramię. Nic nie daje takiego zastrzyku dobrych emocji jak druga osoba i bliskość z nią!

Fakt, taki początek relacji, może być szalony, ale czemu nie? Jeśli przerodzi się w coś trwałego, to innym zawsze będziemy mogli mówić, że po prostu poznaliśmy się w internecie i tyle :)
Połączenie bliskości i chęci do większego ruchu i mniejszego jedzenia, to już kila wspólnych celów, a kiedy dwie osoby chcą tego samego to może je to połączyć dużo lepiej niż podobne zainteresowania!
Może na dłużej, może na krócej - nigdy nie wiadomo dopóki się nie sprawdzi, byle nie mniej niż na kilka tygodni - tak, mówię o tygodniach jako absolutnym minimum. Nie cierpię tych wszystkich znajomości, w których spotkania z drugą osobą można policzyć na palcach jednej ręki drwala z parkinsonem.

Aby pomysł miał jakikolwiek sens musisz tak jak ja być singielką z Wrocławia lub dosłownie najbliższych okolic, mieć czas, wrażliwość i empatię (żadnych osób pełnych nienawiści do odmienności!) oraz odwagę na realizacje tak szalonego pomysłu. Ja się często stresuję, przeżywam, ale w przeciwieństwie do większości, staram się mimo tego działać, a nie wymyślać co raz to nowe wymówki i szuka kogoś kto też przekłada działania nad obawy. Kto się odważy spotykać, zawszeć znajomość i odkryć przed drugą osobą i to pomimo nadmiarowych kg;)

Popiszmy chwilę, spotkajmy się i działajmy razem, zamiast tracić czas... na nie spotykanie się i nie działanie:)

Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia!