Koty do adopcji Wrocław

Opis oferty

JAGÓDKA

BARDZO SIĘ MARTWIMY...
JAK MAMY SPOJRZEĆ JEJ W OCZY I POWIEDZIEĆ "NIKT CIĘ NIE CHCE SŁONECZKO..."

Czy wypatrzy ją w końcu ta jedyna - szczególna osoba, która spojrzy na nią sercem...?
Dostrzeże ból przeszłości ...
I pokocha taką, jaka jest?
Nieśmiałą, płochliwą, żyjącą obok człowieka..?

Niestety ludzie nie chcą takich, jak Jagódka
Chcą nakolankowe miziaki...

️Więc powiedzcie nam- jak mamy ratować kolejne kocie dzieci, skoro społeczeństwo jest nastawione swoje ego- oczekiwania, a nie na pomoc najbiedniejszym?️

Przykre to bardzo...przepraszamy Cię kiciu...

Jahoda to ok. 2- letnia koteczka, po traumatycznych przejściach - nieśmiałe i płochliwe słoneczko.

Trafiła pod naszą opiekę z bezdomności, gdzie skazana była na śmierć

Początkowo wystraszona koteczka chowała się przed światem, dzisiaj powoli otwiera się na
inne młodsze kotki.

Chociaż wzięta na ręce nie wykazie agresji, to niestety nadal boi się dotyku. Nie czuje się komfortowo na kolanach...

Nadal jest płochliwa i nieśmiała, ale nie walczy...

Żyje obok człowieka, którego jeszcze się boi, ale każdego dnia coraz mniej...wierzymy że przy odpowiednim podejściu jest w stanie z czasem zaufać człowiekowi.

Jest przeuroczo umaszczona na srebrno - no cudo po prostu.

Szukamy dla Jagody wyjątkowego człowieka, który da jej to samo co dom tymczasowy: cierpliwość, spokój i miłość, a wkrótce odwdzięczy się jak tylko kot potrafi

- Wiek: ok. 2 lata
- Odrobaczenie: tak
- Szczepienie: tak
- Sterylizacja: tak
- Korzysta z kuwety

Jagódka szuka domku niewychodzącego.
Przebywa w okolicach Namysłowa, woj. opolskie.

Szuka domku w całej Polsce.
Jest możliwość pomocy z transportem.

Obowiązuje umowa adopcji.

Kontakt w sprawie adopcji wyłącznie telefoniczny :

534 - pokaż numer telefonu -

Jagódka szuka człowieka wyjątkowego.
Takiego, który nie szuka kota miziaka [ jak 99%ludzi], ale kieruje się sercem i chęcią pokochania nieśmiałego koteczki po traumatycznych przejściach wraz z jej nieśmiałością i lękami.

Wiemy, że tacy ludzie zdarzają się raz na milion, ale mamy nadzieję że uda nam się do nich dotrzeć...