Wycieczka Prowansja wycieczka objazdowa Lazurowe wybrzeże

Ogłoszenie archiwalne Wygasło: Poniedziałek, 27 Wrzesień, 2021  07:42
790 zł

Szczegóły ogłoszenia

  • Kategoria: Wakacje i turystyka / Wycieczki turystyczne

Opis oferty

Wyspy Boromejskie i Prowansja - Lazurowe Wybrzeże – śladem pięknych zapachów, mody, ochry i lawendy.

I Dzień 19.03
Wyjazd z Legnicy w godzinach wieczornych i przejazd do miejscowości Stresa.
II Dzień 20.03
Stresa – nad Lago Maggiore. Stresa leży u podnóża szczytu Mottarone. Z miasteczka rozciąga się widok na cztery z pięciu Wysp Boromejskich (Isola Bella, Scoglio della Malghera, Isola del Pescatori i największa - Isola Madre). Nocleg w okolicach Stresy.
III Dzień 21.03
Śniadanie. Rejs po Lago Maggiore, spacer po Isola Bella i Isola Madre. Przejazd do San Remo.
Zakwaterowanie w hotelu. Dla chętnych wieczorny spacer po San Remo.
IV Dzień 22.03
Prowansja. Kraina artystów, kwiatów, marzeń i tajemnic. Odwiedzimy pierwsze z miasteczek na prowansalskim szlaku - Grasse. Stolica perfum od kilkuset lat. Pachnie tu jaśminem, mimozą, goździkami i różami.Tutaj powstają najpiękniejsze kompozycje zapachowe, tu produkuje się perfumy, którymi otulamy się w zimne wieczory. Grasse jest także inspiracją dla twórców najpiękniejszej biżuterii. Tu toczyła się akcja znanej powieści Patrica Suskinda Pachnidło. W Grasse zmarła także Edit Piaf. Czeka na Nas spacer po starym mieście z jednym z jego najpiękniejszych placów – Place aux Aires, wizyta w willi i perfumerii Fragonard, a także odwiedziny w muzeum Kostiumów i Biżuterii prowansalskiej. Następnie udamy się do stolicy festiwali kinowych, do Cannes. Tutaj jury złożone z najznakomitszych sław ludzi filmu przyznaje nagrody za najlepsze produkcje a na słynnym deptaku : La Croissette spotkać czasem można niejedną gwiazdę. Kto wie, może i nam dopisze szczęście? Krótki spacer Aleją Gwiazd, starym portem rybackim i jedziemy do Marsylii. Zakwaterowanie nocleg.
Dzień V 23.03
Śniadanie. Miasto wolne, szalone, owiane złą sławą, ale przyjazne i pełne specyficznego uroku. Zaczniemy do starego Portu, w którym kiedyś można było znaleźć nowinki z całego świata, a dzisiaj wznosi się tam majestatyczne Muzeum Mucem i fort św. Jana. Nas jednak najpierw ciekawość zawiedzie do Katedry La Mayor pieszczotliwie zwanej piżamą, potem zaś – pójdziemy gdzie nas nogi poniosą – to jest do starej dzielnicy portowej. Dziś znajduje się tam mnóstwo kawiarenek, knajpek i można spróbować marsylskiej specjalności – zupy rybnej Bouillabaisse – drugiej takiej nie ma na świecie!

Muzeum mydła – wszak Marsylia słynie z mydła. Dowiemy się, z czego składa się prawdziwe mydło marsylskie, jak je zrobić, i przechować. Będziemy też mogłi skomponować własne mydło.

Popołudnie spędzimy w jednym z najbardziej urokliwych miejsc w tej części Morza Śródziemnego w parku Narodowym Calanques. Calanques to skaliste wybrzeże między Marsylią, a Cassis znane ze swojej nierównej linii brzegowej. Znajdziemy tam niewielkie doliny wypełnione lazurową wodą i małe dzikie plaże. Marsylczycy 9 i nie tylko) nazywają to miejsce śródziemnomorskimi fiordami. Przejazd do hotelu w okolicach Marsylii na nocleg.
Dzień VI 24.03
Śniadanie. Opuszczamy gościnną Marsylię udajemy się Arles –obok Aix-des-Provences drugie miasto nazywane sercem artystów francuskim doby impresjonizmu. W Arles tworzył Van Gogh, stąd pochodzą jego słynne Słoneczniki. Tutaj też stracił ucho. Ale Arles nazywane jest także Małym Rzymem. Spacerując po uliczkach i zaułkach tego urokliwego miasta będziemy mogli przekonać się, skąd wzięło się to miano. Duch Van Gogha i Rzymian jest w Arles stale obecny!
Kolejnym miejscem na naszej prowansalskiej trasie będzie Montpellier. Studenckie miasto pełne tajemnic, na drodze dawnego szlaku pielgrzymkowego do Santiago de Compostella niejedno widziało w swoim ponad 700 letnim życiu.
My odwiedzimy tam ogrody uniwersyteckie, w których po raz pierwszy posadzono rośliny na potrzeby medycyny, a z czasem i komponowania perfum. Bo Montpellier jest drugą po Grasse stolicą perfum! Ogrody są tam tak zakomponowane, że latem idzie się „po zapachach”, kwiatów, drzew, ziół. Tamtejsza tradycja hodowania ziół i kwiatów trzyma się mocno i stała się podstawą do nazwania Montpellier pachnącym miastem.
W Montpellier studiował też i pisał swoje przepowiednie Nostradamus, i jego duch także unosi się dziś nad miastem.
Wieczorem, wracamy na nocleg w okolice Marsylii.
Dzień VII 25.03
Śniadanie. Dzisiaj wracamy na Lazurowe Wybrzeże! I jedziemy do Saint Tropez. (przejazd Marsylia Saint Tropez 14o km, około 3 h)
Dziś to najpopularniejszy kurort na południu Francji. Śmietanka towarzyska z całego świata ściąga tam począwszy do czerwca , a wielu aktorów, biznesmenów i ludzi mody zbudowało tam swoje rezydencje.
Dodatkowo Saint Tropez rozsławił Louis de Fines – najsłynniejszy żandarm francuski wraz ze swoja dzielną załogą. Odwiedzimy więc najsłynniejszy we Francji posterunek policji, pójdziemy do portu, do jednej z najstarszych cukierni na Lazurowym wybrzeżu i poodychamy nieco świeżym morskim powietrzem pod naprawdę lazurowym niebem, na palz!
Pampelonee. Pampelonne to najsłynniejsza plaża Saint Torpez i Lazurowego Wybrzeża. Właśnie tu kręcono sceny do filmów Żandarm z Saint-Tropez, oraz I Bóg stworzył kobietę z Brigitte Bardot. Dzisiaj Pampelonne przyciąga najbogatszych ludzi z całego świata.
Następnie czeka na nas Nicea, nazywana drugim Paryżem! Promenada Anglików, rewia mody w mieście, kolorowe miejskie plaże i francuski szampan!
W Alei zwanej Cours Saleya znajdziemy targ kwiatowy i raz w tygodniu barwny pchli targ. Warto tu przyjść, aby zachwycić się barwami różnych odmian kwiatów czy zaopatrzyć w regionalne produkty, których jakość doceniają najwięksi mistrzowie kuchni. A skoro już o kuchni mowa, to tutaj właśnie usadowiły się małe restauracyjki, w których doznać można rozkoszy podniebienna , a szampan nie ma sobie równych! No i nie sposób pominąć słynnej wytwórni czekoladek Patisserie Henri Auer.
W Nicei żył i tworzył przez jakiś czas Henri Matisse, a pamięć o nim chowa do dzisiaj tzw. Żółty Dom, gdzie znajdowała się jego pracownia.
I jeszcze Opera Nicejska. Ten imponujący budynek został zaprojektowany przez Charlesa Garniera, tego samego, który stworzył projekt Opery Paryskiej. Nasyceni Kolorami i zapachami Nicei jedziemy z powrotem do San Remo na nocleg.
Dzień VIII 26.03
Śniadanie. Z San Remo ruszamy do Ligurii, do Savony. To drugi pod względem wielkości liguryjski port miejsce wynalezienia twardego mydła i narodzin dwóch papieży. Znajdowała się tutaj osiemnastokilometrowa kolejka linowa pomiędzy niedalekimi koksownią a terminalem węglowym. Savona słynie z przepięknych majolik, kolorowej ceramiki, wykańczanej polewą z ołowiu oraz cyny – w XVII i XVIII wieku to właśnie Savona była jej czołowym wytwórcą.
Krótki spacer w porcie, gdzie cumują ogromne promy wycieczkowe i odbywa się targ, wśród dziwnych kamienic z zabytkowymi drewnianymi okiennicami i zmierzamy do Le Torri del Brandale (to dwie wielkie średniowieczne wieże) z ciemnej cegły, z charakterystycznymi okienkami w solidnym murze. Stamtąd jedziemy do Sirmione, bo jezioro Garda czeka! W Sirmione rejs pożegnalny łódką po jeziorze, spacer wśród przeuroczych uliczek, dla chętnych mała plaża i czas na pożegnanie z jeziorem Garda. Nocny przejazd do Polski
Dzień IX 27.03
Przyjazd do Polski w godzinach południowych.

Cena 790 zł + 250 euro

Uwaga program jest ramowy kolejność zwiedzania ustala pilot

Płatność w euro zbierana przez pilota w autokarze i nie podlega rozliczeniu (opłaty miejskie parkingowe opłaty programowe)
wiecej informacji na www.zawisza-travel.pl
Sprawdź zainteresowanie tym ogłoszeniem
Wyświetlenia
Data dodania
Ostatnio widziany
Obserwujących
Wysłane zapytania
Odsłony telefonu

Brak możliwości kontaktu przez formularz z ogłoszeniodawcą, ponieważ to ogłoszenie jest archiwalne.

Agata
Konto prywatne
Na Lento.pl od 05 gru 2016
Strona użytkownika
  • Wypromuj
  • Zgłoś naruszenie
  • Edytuj/usuń
  • Udostępnij ogłoszenie
  • Dodaj na Facebook
Wyczyść historię

Udostępnij ogłoszenie

Udostępnij na FacebookTweetnij Kopiuj link do ogłoszenia

Dodaj notatkę

Opis musi być krótszy niż 250 znaków